Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itonka
Forum Dogs
Dołączył: 30 Mar 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:52, 30 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Wilk spotyka w lesie Czerwonego Kapturka:
- Gdzie idziesz?
- Do babci
- A co masz w koszyczku?
- Dynamit.
- A po co ci dynamit?
- Chcę raz wreszcie skończyć tę idiotyczną bajkę o Czerwonym Kapturku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kina
Forum Dogs
Dołączył: 31 Mar 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:04, 31 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Gadają niedzwiedz, lew i kurczak. Lew chwali się:
-Jak ja zaryczę to cały step ucieka.
Na to niedzwiedz:
-Jak ja zaryczę to cały las ucieka.
A na to kurczak :
-A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milosniczka piesków
Forum Dogs
Dołączył: 02 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:27, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Jak pan może puszczać psa bez kagańca?!
- Ale wie pan, mnie go żal. Chory jest biedaczek, niedługo umrze, niech się chociaż nacieszy.
- A na co choruje?
- Na wściekliznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robam
Forum Dogs
Dołączył: 02 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:56, 02 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Wilk spotyka w lesie Czerwonego Kapturka:
- Gdzie idziesz?
- Do babci
- A co masz w koszyczku?
- Dynamit.
- A po co ci dynamit?
- Chcę raz wreszcie skończyć tę idiotyczną bajkę o Czerwonym Kapturku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
micz2768
Forum Dogs
Dołączył: 03 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:37, 03 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Proste a zabawne
Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli:
" Jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandzior
Forum Dogs
Dołączył: 05 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:30, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pani w szkole kazała przynieść różne przyrządy lekarskie. Kasia przyiosła słuchawki, Piotrek płaszcz lekarski. Pani podchodi do Jasia:
-Jasiu, a ty co przyniosłeś?
-Aparat tlenowy
-A skąd go wziałeś?
-Od dziadka
-I co na to dziadek
-(odgłos gdy sie ktoś dusi.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferdo
Forum Dogs
Dołączył: 06 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:10, 06 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Gadają niedzwiedz, lew i kurczak. Lew chwali się:
-Jak ja zaryczę to cały step ucieka.
Na to niedzwiedz:
-Jak ja zaryczę to cały las ucieka.
A na to kurczak :
-A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roksana3
Forum Dogs
Dołączył: 08 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:07, 08 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Myśliwy wpadł do niedźwiedziej jaskini. Rozgląda się - pusto, tylko pośrodku jaskini siedzi na nocniku mały niedźwiadek.
- Tata w domu? - zapytał myśliwy lękliwie.
- Nie.
- A mama - w domu?
- Też nie.
- No to szczeniaku po tobie! - mruknął złowieszczo myśliwy ściągając fuzję z ramienia.
- BAAAAAABCIAAAAAAAA!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ofelia
Forum Dogs
Dołączył: 08 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:30, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Roksana3 napisał: | Myśliwy wpadł do niedźwiedziej jaskini. Rozgląda się - pusto, tylko pośrodku jaskini siedzi na nocniku mały niedźwiadek.
- Tata w domu? - zapytał myśliwy lękliwie.
- Nie.
- A mama - w domu?
- Też nie.
- No to szczeniaku po tobie! - mruknął złowieszczo myśliwy ściągając fuzję z ramienia.
- BAAAAAABCIAAAAAAAA!!! |
Nie rozumiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinia98
Forum Dogs
Dołączył: 09 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:48, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
hahahahhahahahhahahahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
migas
Forum Dogs
Dołączył: 10 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rawucz Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:05, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Wilk spotyka w lesie Czerwonego Kapturka:
- Gdzie idziesz?
- Do babci
- A co masz w koszyczku?
- Dynamit.
- A po co ci dynamit?
- Chcę raz wreszcie skończyć tę idiotyczną bajkę o Czerwonym Kapturku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojera
Forum Dogs
Dołączył: 11 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:06, 11 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Wilk spotyka w lesie Czerwonego Kapturka:
- Gdzie idziesz?
- Do babci
- A co masz w koszyczku?
- Dynamit.
- A po co ci dynamit?
- Chcę raz wreszcie skończyć tę idiotyczną bajkę o Czerwonym Kapturku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adalia
Forum Dogs
Dołączył: 12 Kwi 2016
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:44, 12 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafio
Forum Dogs
Dołączył: 14 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:05, 14 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rafio dnia Pon 12:50, 11 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pikwa
Forum Dogs
Dołączył: 17 Kwi 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:11, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|